WROCŁAW: 21 - 23.07.2012r.

 
 

Tak naprawdę to ten weekend mieliśmy spędzić w Wenecji. Niestety hiszpańskie linie lotnicze, które od kwietnia br. latały pomiędzy Krakowem a Wenecją, w połowie czerwca poinformowały, że z dniem 14 lipca wycofują się z lotów na tej trasie.

Mogliśmy co prawda skorzystać z opcji połączenia zastępczego w nieco innym terminie, ale ponieważ plan urlopów w tym roku mamy bardzo napięty, to zdecydowaliśmy się na zwrot pieniędzy za bilety.

Żeby jednak choć na chwilę odpocząć od codziennych obowiązków, postanowiliśmy wybrać się w zaplanowanym wcześniej terminie do Wrocławia, który stał się ostatnio bardzo popularnym miastem, a który mieliśmy okazję odwiedzić wiele lat temu, jeszcze w czasach uczęszczania do liceum.

21 lipca 2012r. - sobota

Do Wrocławia dotarliśmy pociągiem, a nasze pierwsze kroki skierowaliśmy do kiosku, aby kupić 24-godzinne bilety na tramwaje i autobusy.

Wrocław - lipiec 2012

Z Dworca PKP tramwajem nr 2 pojechaliśmy w kierunku Parku Szczytnickiego, chcąc zobaczyć ten najstarszy w mieście, bo założony już w 1785 roku park.

Wrocław - lipiec 2012

Wysiedliśmy na przystanku „Zoo” i skierowaliśmy się w kierunku Hali Stulecia, która powstała na terenach wystawowych, utworzonych tu w 1913 roku w związku z Wystawą Stulecia. Wystawę zorganizowano z okazji setnej rocznicy wydania przez króla Wilhelma II antynapoleońskiej odezwy do narodu niemieckiego i rocznicy bitwy narodów pod Lipskiem. Autorem projektu hali, która miała być głównym obiektem wystawy, był architekt miasta Max Berg. Wewnątrz zamontowano największe wówczas na świecie organy. Niemal stuletnia budowla służy mieszkańcom miasta do dziś, będąc miejscem koncertów, wystaw, czy targów. W jej pobliżu usytuowano dużą sadzawkę z fontannami, gdzie odbywają się multimedialne pokazy światła i dźwięku.

Wrocław - lipiec 2012

Minęliśmy Halę, fontannę i wzdłuż Pergoli doszliśmy do Ogrodu Japońskiego, stworzonego na terenie Parku Szczytnickiego w 1913 roku.

Wrocław - lipiec 2012

Ogród powstał, podobnie jak Hala Stulecia i Pergola, z okazji Wystawy Światowej lecz po zakończeniu wystawy został zlikwidowany. Pozostał jedynie zarys ogrodu ze stawem i układem strumieni, w okresie powojennym wzbogacony w budowle i roślinność. Ogród ponownie nabrał orientalnego japońskiego kształtu dopiero w wyniku przeprowadzonych w latach 90-tych XX wieku prac polskich i japońskich specjalistów z dziedziny architektury krajobrazu. Za kwotę 3 zł kupujemy bilet wstępu i orientalna brama otwiera przed nami takie atrakcje jak kaskady wodne i wijące się po pagórkach strumyki, staw, drewniane mostki, oryginalne japońskie latarnie i altanki, a całość tonie w zieleni, wśród której raz po raz zauważamy azjatyckie gatunki roślin.

Wrocław - lipiec 2012

Po wyjściu z Ogrodu Japońskiego wzdłuż Pergoli dotarliśmy ponownie pod Halę Stulecia. Obok Hali znajduje się kolejny obiekt, będący pozostałością Wystawy Stulecia - Pawilon „Czterech Kopuł” autorstwa Hansa Poelziga (po wojnie wykorzystywany jako atelier Wytwórni Filmów Fabularnych) oraz Iglica projektu Stanisława Hempla, której powstanie wiąże się z powojenną Wystawą Ziem Odzyskanych, będącą wydarzeniem 1948 roku.

Wrocław - lipiec 2012

Na przystanku „Hala Stulecia” wsiedliśmy w tramwaj linii 10 i dojechaliśmy na przystanek „Katedra”.

Wrocław - lipiec 2012

Zanim dotarliśmy jednak do Archikatedry św. Jana Chrzciciela odwiedziliśmy Ogród Botaniczny Uniwersytetu Wrocławskiego. Obiekt ten powstał w roku 1811 jako zakład naukowy Uniwersytetu Wrocławskiego i został już wpisany do rejestru zabytków kultury. Wstęp do ogrodu kosztuje 10 zł, a teren do zwiedzania jest spory i bogaty w roślinność i rozmaite elementy krajobrazu. Rośliny pochodzą z naturalnych stanowisk i z ogrodów botanicznych na całym świecie. Znajdziemy tu takie perełki jak założone ponad 140 lat temu alpinarium, prezentujące m.in. przekrój geologiczny złoża węgla kamiennego z okolic Wałbrzycha, drewniane kładki i pomosty, pozwalające na obserwację roślin wodnych, szklarnie z roślinami z różnych stron świata, rabaty kwiatowe czy grządki ze znanymi z rodzimych stołów warzywami.

Wrocław - lipiec 2012

Wrocław - lipiec 2012

Wrocław - lipiec 2012

Wrocław - lipiec 2012

Wrocław - lipiec 2012

Wrocław - lipiec 2012

Z Ogrodu Botanicznego niedaleko jest do Archikatedry św. Jana Chrzciciela. Położona na wyspie Ostrów Tumski katedra powstała w 1000 roku w związku z ustanowieniem biskupstwa we Wrocławiu. Była wielokrotnie przebudowywana. Podczas drugiej wojny światowej przechowywano tu amunicję, której wybuch zniszczył budowlę w 70%. Odbudowana po wojnie, posiada wiele elementów wyposażenia przeniesionych tutaj z innych kościołów i obiektów. Np. organy przeniesiono z Hali Stulecia. Dwie piękne wieże, jakie wieńczą obecnie katedrę mają równie bogatą historię. Niewątpliwą atrakcją jest możliwość wjazdu na szczyt jednej z wież, skąd rozpościera się widok na panoramę Wrocławia. Za bilet uprawniający do wjazdu zapłacimy 5 zł, a na jego odwrocie opisano w skrócie sięgającą 1416r. historię wież katedralnych.

Wrocław - lipiec 2012

Wrocław - lipiec 2012

Z katedry skierowaliśmy się w kierunku Panoramy Racławickiej. Po drodze minęliśmy zbudowany w latach w latach 1883-1886 według projektu Karla Friedricha Endella, budynek, w którym mieści się Muzeum Narodowe, a idąc wzdłuż Odry mieliśmy okazję podziwiać Katedrę z innej perspektywy. Niestety po dotarciu do Panoramy okazało się, że nie ma już w tym dniu biletów dostępnych dla klientów indywidualnych, odpoczęliśmy zatem jedynie we wnętrzu rotundy. Obejrzeliśmy przy okazji film prezentujący dzieje obrazu od zamysłu jego stworzenia w stulecie bitwy pod Racławicami z 1794 roku, aż do udostępnienia płótna we Wrocławiu w 1985 roku w wybudowanej tu w 1967 roku rotundzie.

Po wyjściu z budynku skierowaliśmy na przystanek „Urząd Wojewódzki”. Po drodze zatrzymaliśmy się na chwilę przy Pomniku Ofiar Zbrodni Katyńskiej.

Wrocław - lipiec 2012

Przy Urzędzie Wojewódzkim wsiedliśmy w tramwaj i podjechaliśmy pod Galerię Dominikańską, skąd po kupieniu kilku drobiazgów pojechaliśmy w kierunku hotelu.

Wysiedliśmy na przystanku „Pl. Jana Pawła II” skąd Podwalem skierowaliśmy się w kierunku ul. Jagiełły, przy której mieści się hotel Campanile, w którym spędziliśmy dwie noce. Resztę dnia spędziliśmy w pokoju.

Wrocław - lipiec 2012

22 lipca 2012r. - niedziela

Rankiem obudziło nas słońce. Niestety z każdą minutą niebo zaciągało się chmurami, z których w końcu zaczął padać deszcz. Kolidowało to z naszymi planami, bo na dzisiejszy dzień mieliśmy zaplanowany długi spacer po Śródmieściu. Co prawda mieliśmy awaryjnie zaplanowane wizyty w kilku muzeach, ale bardziej zależało nam spędzeniu czasu na świeżym powietrzu.

Póki co zebraliśmy się i poszliśmy do McDonalda, który znajduje się niedaleko hotelu. Pijąc kawę zauważyliśmy, że deszcz przestaje padać i w związku z tym wsiedliśmy w tramwaj i podjechaliśmy jeden przystanek na Pl. Jana Pawła II, a stamtąd „10”tką pojechaliśmy pod Archikatedrę św. Jana Chrzciciela, którą zwiedziliśmy już poprzedniego dnia.

Spod Katedry malowniczą uliczką doszliśmy do gotyckiej Kolegiaty Świętego Krzyża i św. Bartłomieja. Ten średniowieczny kościół powstał w wyniku zakończenia konfliktu między Henrykiem IV a biskupem Tomaszem II Zarembą. Pogodzeni przeciwnicy postanowili na zgodę wybudować kościół. Świątynia początkowo miała nosić imię św. Bartłomieja, patrona Piastów Wrocławskich. W trakcie budowy kościoła znaleziono korzeń w kształcie krzyża. Uznano to za cud i biskup postanowił, że kościół powinien nosić imię św. Krzyża. I tak powstała dwupoziomowa świątynia: na dole kościół pod wezwaniem św. Bartłomieja, na górze św. Krzyża.

Wrocław - lipiec 2012

Spod Kolegiaty doszliśmy do łączącego Ostrów Tumski z Wyspą Piasek Mostu Tumskiego, obecnie często zwanego mostem zakochanych - młodzi ludzie zawieszają na jego elementach kłódki mające symbolizować ich wieczną miłość. Stalowy most powstał w tym miejscu w 1889r. w miejscu mostu drewnianego. W trakcie oblężenia Wrocławia w czasie drugiej wojny światowej doznał poważnych uszkodzeń i w 1945r. przeszedł remont kapitalny. W 1976r. wpisano konstrukcję do rejestru zabytków. Przy moście, na brzegu Wyspy Piasek, stoją od 1893 roku figury św. Jadwigi i św. Jana Chrzciciela, dłuta Gustawa Grunenberga.

Wrocław - lipiec 2012

Obok Mostu Tumskiego stoi Kościół Najświętszej Marii Panny na Wyspie Piasek. Zanim jednak weszliśmy do niego obeszliśmy Wyspę Piasek oraz dwie sąsiednie wyspy: Słodową oraz Młyńską. Po obu stronach kanału Odry rozdzielającego Wyspy Piasek i Młyńską wybudowano przed rokiem 1267 młyny Maria i Feniks. Młyn Feniks znajdował się na Wyspie Młyńskiej, a Maria – na Piasku. Oba spłonęły w 1466r. Były kilkakrotnie odbudowywane i przebudowywane, płonęły, zmieniały właścicieli i nazwę, a nazwa wyspy wciąż przypomina o ich burzliwej historii.

Ciekawostką jest pochodzenie nazwy Wyspy Piaskowej, na której mieści się Kościół Najświętszej Marii Panny: łacińskie wezwanie kościoła brzmi: Sancta Maria in Arena i pochodzi od kościoła św. Marii zbudowanego w miejscu dawnego cyrku w Padwie. Słowo „arena” przyjęto tłumaczyć jako „piasek”, co dało w końcu nazwę wyspie. Pierwszy, romański kościół powstał tu już w XII wieku, przetrwał do wieku XIV, kiedy to wzniesiono świątynię w stylu gotyckim, konsekrowaną w 1369r. Choć nie uniknęła w swej historii pożarów i zniszczeń, to największe straty poniosła w czasie oblężenia Wrocławia pod koniec drugiej wojny światowej. Lata renowacji przywróciły świątyni dawną świetność, dzięki czemu dziś możemy podziwiać wnętrza wyposażone ołtarzami ze zniszczonych w wojnie śląskich kościołów, przywrócono formy gotyckie i dach w formie sprzed pożaru z 1730. Całości dopełniają nowoczesne witraże, które wykonała Teresa Maria Reklewska.

Wrocław - lipiec 2012

Z Kościoła Najświętszej Marii Panny przez most Piaskowy, stanowiący element najstarszej wrocławskiej przeprawy przez Odrę dotarliśmy pod Halę Targową. Dawniej na miejscu obecnej Hali znajdował się czternastowieczny dwór biskupów lubuskich, który na początku XVI w. przebudowano na Arsenał Piaskowy. Budowę hali rozpoczęto jesienią 1906r., a w północną elewację wmurowano znalezione w czasie prac ziemnych kamienne kule armatnie, na pamiątkę po poprzednim przeznaczeniu tego miejsca. Do dawnej funkcji obronnej miejsca, gdzie powstała hala nawiązują elementy architektoniczne - dwie wieże północnej elewacji. Ceglany budynek z wieżami to ciekawostka architektoniczna, która nie nasuwa skojarzenia z halą targową, choć należy do największych miejsc targowych w mieście.

Idąc dalej ulicą Piaskową doszliśmy w okolice nowoczesnego budynku, gdzie skupia się handel - Galerii Dominikańskiej, obok której znajduje się Kościół Świętego Wojciecha, którego historia od świątyni romańskiej do odbudowy po zniszczeniach drugiej wojny światowej przypomina nam nieco losy Kościoła Najświętszej Marii Panny na Piasku.

Wrocław - lipiec 2012

Wracając się spod Kościoła Świętego Wojciecha skręciliśmy w ulicę za Placem Nowy Targ, przy której znajduje Sobór św. Wincentego i św. Jakuba.

Uliczkami dotarliśmy do Zaułka Ossolińskich. Przy Zaułku znajduje się Ossolineum. Weszliśmy na dziedziniec znajdujący się między kościołem św. Macieja, a Zakładem Narodowym im. Ossolińskich, mieszczącym się w budynku dawnego klasztoru Krzyżowców z Czerwoną Gwiazdą.

Wrocław - lipiec 2012

Niedaleko Ossolineum znajduje się gmach Uniwersytetu Wrocławskiego - barokowa budowla, powstała na miejscu dawnego zamku książęcego. W zamyśle powstający w XVIII wieku budynek miał być najdłuższą budowlą barokową w Europie Środkowej o fasadzie liczącej 220m długości. Prace przerwał w 1741 roku wybuch wojen śląskich. Funkcję uniwersytecką budynek zaczął pełnić dopiero w XIX wieku, a obecnie fasada budynku liczy 171m długości. Główne wejście zdobi portyk z figurami, autorstwa Johanna Albrechta Siegwitza, uosabiającymi cztery cnoty: Sprawiedliwość, Męstwo, Prawdę i Umiarkowanie. Przed Uniwersytetem znajduje się fontanna Szermierza z 1904 roku, dzieło rzeźbiarza Hugona Lederera.

Wrocław - lipiec 2012

Spacerując uliczkami doszliśmy do rzeźby plenerowej Tadeusza Kantora „Krzesło”, która stanowi dość nietypowy - nowoczesny element architektoniczny Wrocławia.

Wracając doszliśmy do ulicy Świętego Mikołaja, która doprowadziła nas do ulicy Kazimierza Wielkiego, w okolicy której znajduje się powstała jesienią 1995 roku z inicjatywy duchownych chrześcijańskich (katolickich, prawosławnych i protestanckich) oraz działacza społeczności żydowskiej Jerzego Kichlera Dzielnica Czterech Świątyń. W bliskim sąsiedztwie znajdują się tu cztery świątynie różnych wyznań, a od jednej do kolejnej jest najwyżej 300 metrów. Postanowiliśmy je obejrzeć.

Tym sposobem spacerując uliczkami dotarliśmy najpierw do Synagogi Pod Białym Bocianem. To pierwsza nowożytna wrocławska synagoga wybudowana w latach 1827-29 według projektu Carla Ferdinanda Langhansa. W powojennej historii była wykorzystywana przez gminę żydowską latach 1945-1969, a ponownie należy do gminy od 1996, pełniąc funkcje synagogi i centrum kulturowego.

Dalej doszliśmy do rzymskokatolickiego kościoła pod wezwaniem św. Antoniego z Padwy. To pierwszy we Wrocławiu barokowy kościół, którego pierwsze na Śląsku halowe wnętrze, umożliwiało pomieszczenie większej niż w tradycyjnych kościołach liczby wiernych. Od 1998 roku pieczę nad świątynią sprawują paulini z Jasnej Góry.

Następnie trafiliśmy do prawosławnego Soboru Narodzenia Przenajświętszej Bogurodzicy. Budynek początkowo pełnił funkcję kaplicy cmentarnej, nad którą opiekę sprawował cech białoskórników. W latach 1525 - 1945 należał do protestantów, a w roku 1963 został przekazany Cerkwi Prawosławnej.

Ostatnią świątynią na trasie naszego spaceru był Kościół Opatrzności Bożej - wzniesiony w latach 1746-1750 początkowo należał do wrocławskiej gminy kalwińskiej, a od 1947r. jest świątynią parafii Ewangelicko-Augsburskiej.

Wrocław - lipiec 2012

Idąc dalej ulicą Kazimierza Wielkiego minęliśmy gmach Muzeum Miejskiego.

Następnie skręciliśmy w ulicę Świdnicką i szliśmy w kierunku Pomnika Bolesława Chrobrego. Po drodze minęliśmy Operę, mieszczącą się w gmachu Teatru Miejskiego wzniesionego w latach 1839-1841, a przekształconego w operę na przełomie XIX i XX wieku oraz gotycki Kościół Bożego Ciała z pierwszej połowy XV wieku, który dawniej, ze względu na swe położenie przy jednym z głównych bastionów fortyfikacji miejskich, oprócz roli świątyni stanowił obiekt o znaczeniu strategicznym z wieżyczkami służącymi celom obronnym. Oblężenie Wrocławia z końca drugiej wojny światowej zniszczyło i tę świątynię, a odbudowy doczekała się dopiero w latach 1955-1962.

Wrocław - lipiec 2012

Odpoczęliśmy nieco na ławeczce u stóp odsłoniętego 15 września 2007r. Pomnika Bolesława Chrobrego, po czym ulicą Bożego Ciała doszliśmy na Plac Teatralny, przy którym znajduje się Teatr Lalek. Choć ładnie prezentuje się sam XIX-wieczny budynek teatru, to nam najbardziej spodobała się umieszczona przed nim fontanna z małymi krasnalami.

Wrocław - lipiec 2012

Przy Placu Teatralnym ma przystanek jedna z atrakcji Wrocławia - Zabytkowa Linia Tramwajowa. Zakupiliśmy bilety na obie dostępne trasy czyli czerwoną i żółtą.

Generalnie jest to podróż zabytkowym tramwajem, prowadząca dwoma różnymi trasami do Hali Stulecia i z powrotem. Mamy okazję spokojnie podziwiać miasto, jego starsze i nowsze dzielnice. Nasza podróż trwała ok. półtorej godziny i odbywała się tramwajem Baba Jaga - przedwojennym tramwajem jednowozowym z 1930 roku, posiadającym 20 miejsc.

Wrocław - lipiec 2012

Z Placu Teatralnego ul. Świdnicką doszliśmy do Rynku.

Jednak zanim obeszliśmy Rynek odbiliśmy w ulicę Kurzy Targ w pobliżu której znajduje się XIV-wieczny, gotycki Kościół pod wezwaniem św. Marii Magdaleny. W surowym wnętrzu świątyni znajdują się liczne nagrobki i epitafia, gdyż w przeszłości była ona miejscem spoczynku bogatych mieszczan. Kościół początkowo katolicki, w XVI wieku odegrał ważną rolę w historii reformacji na Śląsku - w tej świątyni w roku 1523 Jan Hess, uczeń Marcina Lutra, wygłosił pierwsze protestanckie kazanie we Wrocławiu. Od 1969 kościół służy wyznaniu polskokatolickiemu.

Wrocław - lipiec 2012

Z kościoła udaliśmy się na Rynek, gdzie natknęliśmy się na tłumy turystów: spacerujących, korzystających z przejażdżek dorożkami, czy posilających się w licznych restauracjach z ogródkami, usytuowanych w kolorowych kamienicach wokół Rynku. Rynek to rzeczywiście tętniące życiem serce miasta. W jego centrum znajduje się gmach z Sukiennicami  i budynkiem Ratusza, stanowiącym zabytek świeckiej architektury gotyckiej. Wrocławski ratusz powstawał od końca XIII wieku do połowy XVI wieku, a ostateczny kształt budynku, bogaty w formie i wystroju, podkreślał znaczenie miasta. Odstającym architektonicznie elementem Rynku jest usytuowana w jego centrum nowoczesna szklana fontanna, która jednak jest wielką frajdą dla maluchów.

Z Rynku wzdłuż Placu Solnego, na którym uwagę przykuwa targ kwiatowy, dotarliśmy do ulicy Kazimierza Wielkiego. Dalej kierowaliśmy się kierunku Pl. Jana Pawła II, a następnie w kierunku hotelu.

Zanim doszliśmy do hotelu postanowiliśmy zgrzeszyć w McDonaldzie.
Resztę popołudnia spędziliśmy w hotelu.

Wrocław - lipiec 2012

23 lipca 2012r. - poniedziałek

Rano spakowaliśmy bagaże, a po opuszczeniu hotelu wstąpiliśmy na kawę do McDonalda.

Następnie przeszliśmy przez stanowiący szeroką arterię komunikacyjną nowy Most Mieszczański i dalej, wzdłuż położonego nad korytem Odry bulwaru Józefa Zwierzyckiego doszliśmy do Mostu Pomorskiego. Dalej ul. Strażniczą doszliśmy do Mostu Uniwersyteckiego, z którego podziwialiśmy budynek Uniwersytetu Wrocławskiego w pełnej krasie.

Wrocław - lipiec 2012

Spod Uniwersytetu poszliśmy ul. Szewską, a następnie skręciliśmy w lewo i doszliśmy do ul. Piaskowej, która doprowadziła nas do Galerii Dominikańskiej, gdzie kupiliśmy kilka u nas niedostępnych drobiazgów.

Wrocław - lipiec 2012

Spod Galerii ulicami Skargi i Kołłątaja doszliśmy na dworzec kolejowy, chwilę spędziliśmy podziwiając odnowiony stylowy budynek, a następnie udaliśmy się na peron, skąd odjechaliśmy w kierunku Zabrza.

Wrocław - lipiec 2012

Irena i Andrzej - Kuchnia Ireny i Andrzeja: http://grumko.blox.pl - email: sblister@interia.pl